Kiss me – pocałuj mnie tam gdzie chcesz. Gdy księżyc świecił w pełni, szczekały wszystkie psy poczułem pustki w mym żołądku i właśnie wtedy….. wyszłaś mi taka wymieszana i taka frywolna sałatko. Romantycznie przy garach, chyba tego jeszcze nie było, ale wracajmy do prozy.
Sałatka jest prosta, dietetyczna i pożywna. Dostarczy organizmowi długotrwałej i kompleksowej energii. Oczywiście jak zjemy normalną porcję, bez lupy w zestawie do posiłku .
Selery, pietruszkę marchew – obieramy i gotujemy aż będą miękkie. Selery dodatkowo przed gotowanie kroimy w kostkę. Wodę solimy.
Gdy warzywa się gotują rozdrabniamy twaróg i gorgonzolę kroimy drobno szczypiorek dodajemy z 200 gr jogurtu i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie warzywa wyławiamy, a resztę możemy wykorzystać, jako podkład do zupy.
Złowione składniki kroimy w drobna kostkę a następnie dodajemy do wcześnie przygotowanej masy i doprawiamy. Sałatka powinna być ostra, natomiast z solą delikatnie, ponieważ ser gorgonzola jest dosyć słony. Aby osiągnąć w pełni sukces należy przyprawami umiejętnie przełamać wyrazisty smak gotowanego selera, wtedy sałata będzie ‘ Kiss Me ’ . Na koniec dodajemy resztę jogurtu i dokładnie mieszamy. Jak wszystko dobrze się skończyło przystępujemy do dalszego cieszenia się życiem
Ps. W tym miejscu chciałem wkleić jedną piosenkę, ale nie wiem do końca jak to jest z tym udostępnieniem materiału z serwisu Yotube, opinie są na ten temat sprzeczne, więc nie wkleję.
autor: DiabełCzłowiekowi przede wszystkim do szczęścia potrzebna jest energia. Na dużo rzeczy nie mamy czasu, szkoda nam pieniędzy, ale najczęściej nie chce nam się tego robić. Odkładamy to na później, …. teraz to zbyt szalone, zaczniemy robić coś więcej niż ustawa przewiduje dla przeciętego człowieka to będziemy musieli opuścić bezpieczną jaskinię tła życia. Kiedyś to zrealizujemy, ale nie teraz. Prawda jest taka zazwyczaj, że nic później nie zrealizujemy.
Wyobraźmy sobie, że 80-latek trafia 6 w totolotka i co on sobie pomyśli – „Ku…!!! Dlaczego na starość taka przykrość mnie spotyka a nie, kiedy miałem chociaż z 50 lat”. Na pewno to mu nie przedłuży życia, tylko skróci. Oszukać Przeznaczenie część 33 i ½ .
Jak nam się teraz nie chce, to później zapewniam na pewno nie będzie nam się chciało. Na razie jednak spokojnie zróbmy sobie sałatkę energetyczną może podniesie nam to poziom energii i doda nam odwagi do bardziej nie konwencjonalnych działań w swoim życiu
Pory, ogórki kiszone kroimy w drobne plasterki. Jajka kroimy w kostkę. Wszystko wrzucamy do dużej miski i wstępnie mieszamy. Dodajemy suche oliwki i czerwoną fasolę i dalej mieszamy, bo w sałatkach najważniejsze jest, aby wszystkie składniki stanowiły jednolitą konsystencję.
Teraz przystępujemy do przygotowania sosu. Do małej miseczki wsypujemy wszystkie składniki i oczywiście dokładnie mieszamy. Musimy jedynie uważać, aby nie przesadzić z solą, ponieważ ogórki kiszone są już słone same w sobie.
To by było na tyle Drodzy Ziemianie niechaj kosmiczna moc będzie z wami wszystkimi .
autor: Diabeł
Alternatywę zielonej sałaty w sałatkach może stanowić Mniszek Lekarski, popularnie zwany mleczem. Patrząc na obie rośliny z pewnej perspektywy możemy powiedzieć, że zielona sałata jest roślinką rasową z manierami specjalnie kształtowaną. Natomiast mlecz jest dziką nieokrzesaną bestią nie mającą nic na pewno wspólnego z modyfikacjami genetycznymi (GMO jeszcze o nim nie słyszało ha, ha) i jest bardzo przystosowany na przetrwanie, bo jest wszędzie. Energia tej rośliny jest w pryzmacie energetycznym bardzo twarda, naturalna i radzi sobie dobrze z oczyszczaniem naszego organizmu zwłaszcza wątroby, nerek i dróg moczowych, jednocześnie nas wzmacniając.
Mniszek Lekarski jest cennym źródłem łatwo przyswajalnych soli mineralnych, magnezu, krzemu, witamin C B, a przede wszystkim potasu. Jego właściwości smakowe są dość oryginalne i wyrażają jego naturę. W smaku na pewno czuć jego mocną osobowość a zarazem neutralność. Jeżeli człowiek ma być nadal człowiekiem a nie maszyną w globalnych systemach finansowo – gospodarczych jest to ostatnia chwila na to, aby z powrotem wrócić do natury. Potem natury naturalnej już nie będzie, ale będzie za to natura modyfikowana dla modyfikowanych społeczeństw .
Listki mleczu zbieramy na jakieś dzikiej łące np. pod lasem. Powinny być młode żeby nie były zbytnio gorzkie. Dokładnie myjemy i moczymy w zimnej wodzie około 1 godziny. Następnie czule ściskamy i średnio-lekko wyciskamy. Chodzi o zlikwidowanie ich sztywności i nadanie im pewnej elastyczności. Następnie kroimy na kawałki. Ziemniaki obieramy, gotujemy i kroimy w średnia kostkę ( ta sałatka nie może być za delikatna ). Jajka gotujemy na twardo i też w kostkę. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy jogurt naturalny i dalej mieszamy.
Na koniec wsypujemy jedną płaską łyżeczkę kurkumy. Kurkuma to przyprawa o mocnym i specyficznym smaku, więc z jej ilością nie przesadzamy, ale nadaje się w sam raz do tanga z mleczem. Sól, pieprz do smaku. Życzę wszystkim naturalnych doznań kulinarnych i żegnam się z dziką rozkoszą .
autor: Diabeł